Pomnikowe drzewa na cmentarzu żydowskim w Szczebrzeszynie (lubelskie).

Żydzi pojawili się w Szczebrzeszynie stosunkowo wcześnie, prawdopodobnie w II poł. XV w., pierwsza wzmianka o nich pochodzi z 1507 r. W roku 1584  wybudowano w mieście drewnianą synagogę – została spalona podczas Powstania Chmielnickiego i na jej miejscu wzniesiono nową, murowaną, w stylu renesansowym (ok. 1659 r.). Pochówki miejscowych żydów odbywały się na cmentarzu zlokalizowanym na wzgórzu (obecnie ul. Cmentarna), założonym w XVI w. Kirkut spełniał swoją rolę nieprzerwanie aż do II wojny światowej. W 1942 r. w Szczebrzeszynie miały miejsce masowe mordy ludzi o wyznaniu mojżeszowym. Część osób wywieziono do obozu zagłady w Bełżcu, pozostałych Niemcy rozstrzelali w mieście lub na cmentarzu, ich ciała wrzucono do wykopanych wcześniej dołów i zasypano wapnem. Dla upamiętnienia tych tragicznych wydarzeń w 1991 r. ustawiono na terenie cmentarza pomnik.

Szczebrzeszyński kirkut należy do najstarszych w Polsce, zajmuje powierzchnię ok. 1,8 ha. Według szacunkowych danych na terenie cmentarza przetrwało około 2 tys. nagrobków w różnym stanie zachowania. Mimo szeregu akcji porządkowych przeprowadzonych w ostatnim czasie stan obiektu pozostawia wiele do życzenia. Po wycince samosiejek ostały się kilku centymetrowe odrosty, o które człowiek ciągle się potyka. Część cmentarza położona na zboczu latem przypomina dżunglę.

Cmentarz jest ogrodzony, wejście jest możliwe przez niezamykaną furtkę. Obok niej, na ścianie ogrodzenia wisi tablica.

Na terenie zabytkowego cmentarza rośnie wiele starych drzew. Ochroną pomnikową objęto tu 5 dębów szypułkowych o obwodach 270 – 520 cm oraz 4 wiązy pospolite o obwodach pni 520, 370, 300, 290 cm. Najgrubszy wiąz o oryginalnym pokroju rośnie tuż za furtką wejściową.

Znacznie mniejszy wiąz rośnie w pobliżu, przy alejce. Jako jedyny posiada na pniu tabliczkę „Pomnik Przyrody”.

Pozostałe drzewa pomnikowe są trudne do zweryfikowania ze względu na brak oznakowania i duże zachaszczenie dolnej części cmentarza. Można podejrzewać, że ochroną pomnikową objęto te najgrubsze dęby.

Pomniki przyrody we wsi Węgliny (gm. Gubin, lubuskie).

Węgliny to niewielka wieś położona w województwie lubuskim, w powiecie krośnieńskim, w gminie Gubin (15 km na południe od Gubina). Otoczona mozaiką pół uprawnych oraz lasów nie posiada znaczniejszych zabytków. Co zatem może przyciągnąć turystę zwiedzającego te okolice? Bogactwo przyrody, a ściślej duża ilość nieprzeciętnych pomników przyrody. Do tych najciekawszych należy ogromny dąb szypułkowy – najstarszy w gminie, rosnący w zagajniku porastającym wzgórze na północ od wsi (na prawo od drogi do Luboszyc, Wielotowa).

GPS N 51°49’34” , E 14°43’21”

Drzewo mierzy w obwodzie aż 764 cm, szacunkowy wiek ok. 400 lat.

W centrum wsi, naprzeciw budynku nr 30, rośnie olbrzymi okaz wiązu szypułkowego o wysokości 16,5 m. Jego obwód wynosi aż 850 cm, więc niewiele ustępuje najstarszemu „Wiedźminowi” (940 cm, 400 lat, Komorów, gm. Gubin). Na mocy Uchwały nr XXII/142/2020 Rady Gminy Gubin z dnia 27 listopada 2020 r. drzewo uzyskało status pomnika przyrody, równocześnie nadano mu nazwę „MISTRZ KRABAT”.

GPS N 51°49’27” , E 14°43’19”

Szacunkowy wiek tego okazu to ok. 350 lat. Mimo sędziwego jak na wiąz wieku, drzewo odznacza się dobrym stanem zdrowotnym.

W lesie (oddz. 219a), na prawo od drogi do Kumiałtowic, rośnie pomnikowy dąb szypułkowy o obwodzie 470 cm.

GPS N 51°49’15” , E 14°43’30”

Ciekawe jest otoczenie tego dębu – to zabagniony teren z wieloma sędziwymi dębami i roślinnością typową dla terenów podmokłych. O wyjątkowości tego miejsca świadczy tablica opisująca ten teren jako powierzchniowy pomnik przyrody (choć nie znalazłem nigdzie podstawy prawnej).

Fragment drogi do rezerwatu „Uroczysko Węglińskie” i dalej do Mielna obsadzony jest dębami w wieku 200 – 300 lat. 400 – metrowa aleja 53 dębów szypułkowych chroniona jest jako pomnik przyrody.

GPS N 51°48’54” , E 14°42’49” (początek)

Obwód dębów w alei 80 – 300 cm, wysokość 20 – 28 m. Część drzew jest uschnięta, na kilku widać ślady żerowania kozioroga dębosza.

Szkoda, że tak cenne okazy nie zostały w żaden sposób oznakowane. Oprócz typowych tabliczek na pniu, warto by na miejscu ustawić tablicę z mapą i opisem pomnikowych obiektów. Takie rozwiązania są już powszechne z wielu miejscowościach woj. lubuskiego.