Porwaki piaskowcowe w nieczynnym kamieniołomie w Łupkach k. Wlenia.

Porwaki wulkaniczne zwane również ksenolitami, są fragmentami skał wyrwanymi ze swojej pierwotnej lokalizacji w wyniku przemieszczania się magmy. Występują zarówno w skałach głębinowych (np. granit, gabro ) jak i wylewnych ( bazalt, porfir ). Omawiane poniżej stanowisko, obfituje w piaskowcowe porwaki znajdujące się w lawie bazaltowej, związanej z trzeciorzędową działalnością wulkaniczną. Dzięki założeniu w tym miejscu kamieniołomu uwidoczniła się wewnętrzna budowa intruzji, będącą dawnym kominem wulkanicznym ( nekiem ). Wyrobisko znajduje się po lewej stronie drogi z Wlenia do Kleczy, ok 400 m. powyżej Wleńskiego Gródka ( przy zielonym Szlaku Zamków Piastowskich ). Miejsce oznaczone zostało przez Nadleśnictwo Lwówek Śl. kolorową tablicą.

Po zapoznaniu się z jej treścią, warto wdrapać się na wzgórze po lewej stronie, gdzie znajdują się efektowne słupy bazaltowe.

Bazalt budujący słupy nie jest jednorodny. znajduje się w nim wiele żółtych, piaskowcowych odłamków ( porwaków ), o wielkości do kilkunastu centymetrów.

Na tym zdjęciu, bez trudu można je samemu odnaleźć :

Poniżej porwak w zbliżeniu :

Zdecydowanie większe porwaki znajdują się na ścianie w zachodniej części wyrobiska.

Wielkość niektórych brył piaskowca przekracza 2 metry.

Unikalną cechą tych porwaków jest słupowy cios termiczny, charakterystyczny dla szybko stygnących bazaltów, ale nie dla piaskowców! Słupowa struktura najlepiej widoczna jest w bryłach piaskowca najbliżej ziemi.

Słupki mają pięcio – lub sześcioboczny przekrój, ok. 4 cm średnicy, przy długości ok. 30 cm.

Powstały prawdopodobnie w wyniku naprężeń, pojawiających się podczas stygnięcia i kurczenia się lawy.

Olbrzymi (prawie trzymetrowy) pojedynczy porwak, znajduje się po drugiej, wschodniej części wyrobiska.

Na tym okazie można również zauważyć słupową oddzielność.

Opisany wyżej kamieniołom jest chroniony od 1990 r. jako pomnik przyrody nieożywionej. Jest to jedyne w Polsce stanowisko, w którym można obserwować zjawisko słupowej oddzielności piaskowca. Dlatego zwiedzając Wleński Gródek ( również bardzo ciekawy pod względem przyrodniczym ), warto odwiedzić to unikalne w skali kraju wyrobisko.

2 komentarz do “Porwaki piaskowcowe w nieczynnym kamieniołomie w Łupkach k. Wlenia.

  1. Na żadnej mapie historycznej dostępnej w necie nie ma oznaczenia „St.B”, -„Steinbruch” – kamieniołom, skąd ta informacja że tu był?Oznaczenia „N.D.”- natur denkmal, pomnik natury, pojawia się na mapach dopiero po 1900 roku.Chciałbym wrzucić trochę zdjęć z tej podwójnej grupy skalnej „Porwaki” w Łupkach.

    • Nie znam ani jednej tego typu formacji skalnej na Dolnym Śląsku, która została by odsłonięta w sposób naturalny. Wszystkie są wynikiem krótszej lub dłuższej działalności kamieniołomów. Łomy bazaltu w przeciwieństwie do łomów pozyskujących piaskowiec lub granit nie muszą prowadzić wieloletniej działalności. Tu nie trzeba mozolnie pozyskiwać wielkich, niespękanych bloków skalnych tylko materiałem wybuchowym rozsadza się skałę, zgarnia urobek, wywozi i następnego dnia znowu podkłada dynamit. Tak po roku można zakończyć eksploatację. Zachowane porwaki piaskowcowe pozwalają sądzić iż tutejsze wystąpienia bazaltu miały charakter niewielkich przebić lawy i zastygła żyła została wyeksploatowana, względnie łom został porzucony po odsłonięciu unikalnych tworów. W przeciwieństwie do Fotopolski i innych podobnych serwisów, z których notabene chętnie korzystam, ta strona – blog – bazuje wyłącznie na własnych zdjęciach.

Dodaj komentarz