Sosna Dwunożna k. Przewozu (pow. żarski, lubuskie).

Przeglądając własne wpisy na tym blogu zauważyłem pewną zależność – ilekroć opisuję dziwaczne twory przyrody ożywionej, niemal zawsze związane są z sosną pospolitą. Fantazyjnie powyginane sosny tworzą powierzchniowy pomnik przyrody „Krzywy Las” k. Gryfina, niemal identycznie wyglądają sosny „Kandelabry” w gminie Brody. Setki dziwacznie poskręcanych sosen można podziwiać w kolejnych powierzchniowych pomnikach: „Tańczące Sosny” w gminie Bojadła, „Sosnowe Wywijasy” w gminie Nowogród Bobrzański. Do ochrony pomnikowej powoływane są również sosny „zrośnięte” lub raczej oplecione na drzewach innego gatunku: dąb opleciony na sośnie w miejscowości Chełm Żarski, sosna opleciona na buku przy „Źródełku Miłości” (gm. Sława), dąb zrośnięty z sosną k. wsi Olsza (gm. Milicz). Nietypowe bywają również pojedyncze okazy sosen: „Ośmiornica” przy drodze Brody – Proszów, „Waligóra” k. Sulechowa oraz sosna będąca tematem dzisiejszego artykułu.

Wspomniana w tytule Sosna Dwunożna to niezwykły fenomen przyrodniczy. Dwa pnie oddalone od siebie (przy ziemi) o ok. 1 metr  zrastają się na wysokości ponad 2 metrów w jedna prostą strzałę.

Sosna Dwunożna rośnie w lesie (oddz. 312 c) ok. 1,8 km od centrum Przewozu – przygranicznej wsi o zabudowie miejskiej, w powiecie żarskim. Odnalezienie drzewa ułatwiają drogowskazy: pierwszy ustawiono przy skrzyżowaniu ulic Kolejowej (DK 27) i Sportowej, drugi na poboczu drogi do Dobrochowa (przedłużenie ul. Sportowej).

Sosna rośnie 80 – 100 m od szosy. Pewnym problemem może być sensowne zaparkowanie auta (brak pobocza).

GPS N 51°29’26.50” , E 14°56’43.5”

Sosna Dwunożna posiada od 2009 r. status pomnika przyrody. Obwód pni wynosi 80 i 90 cm, wysokość drzewa 20 metrów.

Sposób w jaki powstała ta unikalna sosna pozostaje zagadką. Ewentualne pomysły proszę zostawić w komentarzu pod artykułem.

  1. Witam serdecznie Marku. Chociaż nie piszę komentarzy (obiecuję się zdecydowanie poprawić) to każdy artykuł czytam od deski do deski i oglądam bardzo dobre zdjęcia. Długo myślałem nad tą sosną i nic zadowalającego nie przychodzi mi do głowy, dlaczego doszło u niej do takiego „rozszczepienia”? Może zapytam kogoś bardziej siedzącego w temacie. Podziwiam Twoją pasję i nie ukrywam inspiracji Twoim blogiem. Obecnie dosyć często jestem w lasach (minimum raz w tygodniu) i mogę potwierdzić, że sosny potrafią przybierać tak nieprawdopodobne kształty, że czasami staję pod jakimś okazem, oglądam go i długo się zastanawiam „o co chodzi”? 😉 Pozdrawiam. 😉

  2. Dziękuję serdecznie. 🙂 Dobrze powiedziałeś, że to „eseje”. Cały czas czekam na rozwój sytuacji grzybowej, chociaż temperatury poszybowały w górę i to może mieć hamujący skutek dla grzybów. Weryfikacja w terenie da mi pełen obraz sytuacji. Tymczasem na Pomorzu, częściowo na Mazurach, w środkowej Polsce i w górach mają eldorado… Pozdrawiam. 🙂

Dodaj komentarz