Chudów (gm. Gierałtowice, śląskie) to wieś położona 13 km na południe od centrum Gliwic i zaledwie ok. 10 km od zjazdu z autostrady A-4 lub A-1. Obiektem dla którego warto zjechać z autostrady i zrobić przerwę w dalszej podróży jest częściowo odbudowany renesansowy zamek z XVI w. Warownię zbudowano z kamienia i cegły na planie prostokąta, z dziedzińcem centralnym, krużgankami, studnią i fosą. Zamek posiada status muzeum i jest sezonowo udostępniany do zwiedzania.
70 m na północny – wschód od zamku rośnie unikalna pod wieloma względami topola kanadyjska. Drzewo nosi imię „Tekla” i od 1981 r. posiada status pomnika przyrody.
GPS N 50°13’28.0″ , E 18°46’22.8″
Drzewo pomimo drastycznego ogłowienia odbudowało koronę i mierzy obecnie ok. 25 metrów wysokości.
Obwód pnia „Tekli” w 2020 r. mierzył 750 cm – być może jest to najgrubsza jednopniowa topola kanadyjska w Polsce. Drzewo posiada ogromny ubytek wewnątrz pnia, który został „przesłonięty” zamontowanymi drzwiami, a po drugiej stronie okienkami o fantazyjnych kształtach. Nijak ma się to do sztuki arborystycznej, niemniej topola zyskała bajkowy wygląd i stała się kolejną atrakcją turystyczną Chudowa.
W dziupli „Tekli” zmieścił się niewielki stolik oraz trzy taborety – w ten sposób utworzono „domek Kubusia Puchatka”
Ochroną pomnikową powinien również zostać objęty ogromny głaz narzutowy, leżący obok mostu przerzuconego nad zamkową fosą.
Na terenie gminy Gierałtowice zlokalizowana jest jeszcze jedna perełka dendrologiczna, jest nią rekordowa lipa krymska ze wsi Przyszowice. Więcej o niej w następnym artykule.