Orzesznik siedmiolistkowy w Lubaniu.

Jedyny na Dolnym Śląsku pomnikowy orzesznik siedmiolistkowy, rośnie na Kamiennej Górze w Lubaniu. Przy wyszczególnianiu pomnikowych drzew tego parku w poprzednim artykule, celowo pominąłem opis tego okazu, uznając że zasługuje na szersze omówienie. Rzeczony orzesznik siedmiolistkowy o nazwie „Jerzy”, odnajdziemy po prawej stronie alejki, prowadzącej od cmentarzyka i nieczynnego basenu do amfiteatru i dalej do Alei Kombatantów.

Gatunek ten należący do rodziny orzechowatych, pochodzi z Ameryki Północnej gdzie dorasta do 30 m wysokości.

Pień zwykle jest prosty, wysoko oczyszczony z bocznych gałęzi, kora łuszczy się charakterystycznie wąskimi pasmami.

Liście duże, nieparzystopierzaste 7 – listkowe, jedne z największych u orzeszników.

Omawiany okaz ma 23 metry wysokości, 237 cm w pierśnicy, 140 lat. Korona luźna, silnie ulistniona, bez posuszu. Jeden z konarów po wichurze uległ obłamaniu.

Lubański orzesznik siedmiolistkowy owocuje, orzechy podobne do orzechów włoskich posiadają grubą zieloną okrywę rozpadającą się po dojrzeniu.

Łupina orzecha jest bardzo twarda, dziadek do orzechów nie poradził sobie z nią, ale młotek okazał się skutecznym narzędziem. Z kilkunastu owoców które udało mi się zebrać pod drzewem, tylko dwa nie były puste w środku. W smaku bardzo podobne do świeżego (nie ususzonego) orzecha włoskiego.

Wg. autorów „Wędrówki po dolinie rzeki Kwisy”, lubański orzesznik siedmiolistkowy jest najgrubszym przedstawicielem tego gatunku w Polsce.

 

Park na Kamiennej Górze w Lubaniu.

Park na Kamiennej Górze w Lubaniu został założony w poł. XIX w. na miejscu miejskiego kamieniołomu bazaltu (o łomie bazaltu pisałem w poprzednim artykule) . Na 13.5 ha powierzchni parkowej znajduje się cenny i urozmaicony pod względem gatunkowym drzewostan, obfitujący w pomniki przyrody ożywionej. Oprócz gatunków rodzimych (jesionów, grabów, dębów i klonów), znajdziemy tu pomnikowe okazy egzotycznych drzew : sosny wejmutki, tulipanowca amerykańskiego oraz rzadkiego  orzesznika siedmiolistkowego. Podane na poniższej mapie obwody drzew dotyczą stanu z roku 1997,  aktualne dane zamieszczone w artykule pochodzą z rejestru RDOŚ. Zachęcam do porównywania i określania szybkości przyrostu.

Zwiedzanie parku zaczniemy od Al. Kombatantów, za ostatnim budynkiem skręcamy w lewo kierując się na pomnikowe drzewa oznaczone na mapce numerami 1,2. Na zboczu po lewej stronie rośnie jesion wyniosły „Herman” o obwodzie 298, 150 lat oraz klon jawor „Franciszek” 281 cm, 140 lat.

Nieco dalej, po prawej stronie, przy amfiteatrze dwa klony jawory 160 i 170 lat ( nie ma ich na mapce ).

Obok grab pospolity „Stach” (nr 4 na mapie), obwód 227 cm, wiek 110 lat.

Kolejnym pomnikiem przyrody jest tulipanowiec amerykański „Lucjan”, obwód 273 cm, wiek 170 lat.

Po drugiej stronie alejki rośnie okazały buk pospolity „Sercjan”, obwód 470 cm.

Kolejne pomnikowe drzewo na trasie – orzesznik siedmiolistkowy „Jerzy”, opiszę dokładnie w kolejnym artykule.

W pobliżu na polanie dąb szypułkowy „Wilhelm”, obwód 465 cm, wiek 270 lat. (Decyzją Rady Miasta Lubań z dnia 27 maja 2014 r. zniesiono ochronę pomnikową tego okazu).

W gęstym zadrzewieniu kryje się sosna wejmutka „Linda”, obwód 269 cm, wiek 140 lat.

Drugi dąb szypułkowy nosi imię „Erdmann”, obwód 273 cm, wiek 140 lat.

Do jedynej pomnikowej lipy drobnolistnej „Maria I” trafimy, idąc od sosny wejmutki w kierunku amfiteatru. Obwód drzewa 344 cm, wiek 150 lat, silnie porośnięta bluszczem.

Wracamy alejką z pomnikową grupą 11 grabów pospolitych „Żaki” o obwodach 120 – 271 cm, 60 – 140 lat.

W południowo – zachodnim rogu parku rośnie rozłożysty klon polny „Max” (nr 13 na mapie), obwód 333 cm, wiek 180 lat.

Kilkanaście  metrów obok znajduje się ogrodzony cmentarz żołnierzy poległych przy wyzwoleniu Lubania (więcej http://magdachemini.blogspot.com/2012/04/luban-cmentarz-zonierzy-polskich-i.html).

Powyższe zestawienie nie wyczerpuje tematu pomnikowych drzew Lubania, w mieście zarejestrowanych jest aż 60 pomników przyrody ożywionej. Niemniej już te kilkanaście okazów i efektowny kamieniołom z pewnością zachęcą do spaceru po tym uroczym zakątku.