Marmit Studzienka w Karpaczu.

Oprócz pomnikowych drzew i bluszczy opisanych we wcześniejszym artykule, miasto Karpacz posiada jeszcze jeden, bardzo oryginalny pomnik przyrody nieożywionej. Jest nim pięknie wykształcony marmit, inaczej garniec wirowy. Ma on kształt studzienki o średnicy 0.73 – 0.86 m, głębokości 2.25 m, objętość ok. 0,8 m³. Znajduje się 100 metrów poniżej mostu na Łomnicy przy ulicy Strażackiej (ulica prowadząca do wyciągu na Kopę).

Schodząc od mostu prawym brzegiem, należy wypatrywać charakterystycznej skały, leżącej powyżej malutkiego wodospadu.

Na drugim brzegu rzeki, przy niskim stanie wody można ujrzeć regularne wgłębienie, będące efektem ruchu wirowego wody i kamieni przez nią poruszanych. Zjawisko to nazywane jest eworsją, obejmuje rozkruszanie a następnie ścieranie i szlifowanie podłoża. Jeśli powstałe zagłębienie jest szersze niż wyższe, nazywa się kotłem lub basenem eworsyjnym (powszechne pod wodospadami). Rzadziej powstają formy o małej średnicy ale dużej głębokości, mamy wtedy do czynienia z marmitami.

Opisywany marmit jest największy w Sudetach, choć obecnie wypełniony rumoszem skalnym nie przekracza 50 cm głębokości.

marmit Studzienka w Karpaczu

Do marmitu można się dostać również od lewego brzegu, jednak zejście jest dość niebezpieczne. Luźny grunt obsuwa się pod nogami a kamienie przy rzece są bardzo śliskie.

Marmit Studzienka jest pomnikiem przyrody nieożywionej od 1992 roku i jest jedynym tego typu chronionym tworem na Dolnym Śląsku.

Mniej znane, bo znajdujące się na terenie zamkniętym hydroelektrowni Bobrowice I, są marmity zlokalizowane na prawym brzegu Jeziora Modrego, na wysokości korony zapory. Zostały one wydobyte z Bobru i wmurowane podczas budowy tamy.

Do elektrowni prowadzi wąska, asfaltowa droga, równoległa do tej prowadzącej na Perłę Zachodu, mająca początek przy moście na Bobrze w Siedlęcinie. Wejście na teren za zgodą obsługi.

Żadna zgoda nie jest potrzebna by dotrzeć do marmitu między Jelenią Górą a Dziwiszowem. 100 metrów przed zrujnowanym ośrodkiem „Juventuru”, na granicy lasu, schodzi w prawo polna droga. Schodzimy nią w dół, mijamy mostek na Jelni, następnie za    miejscem na ognisko ścieżką 50 m ostro do góry, potem 50 m w prawo. Regularne  zagłębienie, uważane było niegdyś za miejsce pochówku znacznego barbarzyńcy, stąd nazwa Grób Wandala.

GPS N 50°55′26.47″ , E 15°46′17.22″

W późniejszym czasie stwierdzono, że jest to marmit powstały w okresie zlodowacenia środkowopolskiego.

Średnica tego tworu to 1.7 metra, głębokość do 1.9 metra.

Pomnikowe drzewa w Wigancicach Żytawskich.

Na liście pomników przyrody ożywionej gminy Bogatynia, figurują tylko dwa egzemplarze drzew, oba rosną w Wigancicach Żytawskich. Zgodnie z opisem znajdują się one przy domu nr 43, problemem jest jednak zlokalizowanie tej posesji, bowiem wieś Wigancice formalnie nie istnieje. Została zlikwidowana w 1999 r. w związku z rozszerzeniem się kopalni Turów. W zasadzie tylko jeden dom pozostał niezniszczony, pozostałe popadły w ruinę; ich resztki można odnaleźć przy kwitnących na wiosnę przydomowych sadach. Wjeżdżając do Wigancic od strony Wyszkowa ujrzymy taki widok :

Skręcamy w lewo w gruntową drogę oznaczoną na zdjęciu „pomniki przyrody”, po ok.150 metrach, po lewej stronie, w zaroślach odnajdziemy ruiny domu 43. Kilka metrów obok rośnie pomnikowy dąb szypułkowy.

Obwód drzewa w pierśnicy to 444 cm, wysokość ok. 30 metrów, na pniu resztka tabliczki.

50 metrów na północny – zachód rosną dwie bliźniacze lipy drobnolistne.

Obwód pni to prawie 300 cm, wysokość ok.25 metrów; drzewa oznaczono tabliczkami.

Jako ciekawostkę można dodać, że pięknie odrestaurowana Zagroda Kołodzieja w Zgorzelcu, została przeniesiona olbrzymim kosztem i wysiłkiem właśnie z Wigancic Żytawskich. Obok budynku biegnie pomnikowa aleja złożona głównie z lip drobnolistnych, więcej w artykule: „Pomnikowa aleja lipowa w Zgorzelcu