Historia murowanego zamku w Siedlisku (Karolat) sięga połowy XVI w., kiedy to Franz Rechenberg rozpoczął przebudowę drewniano – ziemnego grodu na kamienno – ceglaną warownię. Na początku XVII w. nowy właściciel Jerzy Schönaich przebudował zamczysko w stylu renesansowym. W późniejszym czasie budowlę kilkukrotnie przebudowywano, kres jej świetności nastąpił w 1945 r. gdy zamek spłonął. Obecnie pozostaje w częściowej ruinie i z racji ciągłego remontu nie jest udostępniany do zwiedzania. Przyjezdny turysta może obejrzeć zamek tylko z zewnątrz, warty uwagi jest budynek bramny z kartuszem herbowym oraz otaczające zamek fortyfikacje.
Szansa na dokładniejsze zwiedzanie zabytku pojawia się corocznie z początkiem maja, gdy na zamkowym dziedzińcu odbywa się festyn z okazji Święta Bzów (zdjęcia z imprezy 2014 r. tutaj).
Warto wejść do zamkowej kaplicy zlokalizowanej przy budynku bramnym, wewnątrz przepiękne renesansowe empory oraz ambona i epitafium.
Już w XVII w. opisywano przepiękne zamkowe ogrody, poszerzone później o park krajobrazowy. Fragmenty założenia parkowego widoczne są również poza murami zamkowymi : naprzeciw Urzędu Gminy oraz na tyłach Zespołu Placówek Oświatowych. Tam też rosną okazy drzew o statusie pomników przyrody. Pomnikowy egzemplarz dębu szypułkowego o obwodzie 540 cm i wysokości 30 m rośnie w rogu ogrodzonego parku naprzeciw UG.
Pomnikowy cis o obwodzie 210 cm opisywany jest na tyłach pobliskiego Zespołu Placówek Oświatowych. Problem w tym, że rosną tam dwa wielopienne egzemplarze cisa. Pierwszy rośnie na dość stromej skarpie, powyżej boiska.
Drugi, usychający przy budynku internatu.
Warty uwagi i ochrony pomnikowej jest potężny wiąz szypułkowy o pniu porośniętym bluszczem, rosnący przy schodach do internatu.
Drzewostan tego parku uświetnia okaz platana klonolistnego.
Schodząc przy zamku brukowaną drogą w kierunku Odry, następnie skręcając w lewo dotrzemy do pomnikowego dębu o obwodzie 560 cm i wysokości ok. 30 m.
Idąc dalej tą drogą (znakowany żółty szlak turystyczny i ścieżki rowerowe) miniemy po lewej olbrzymi (niestety zamierający) pomnikowy okaz dębu o obwodzie 590 cm. Obok ławka i stoliki do odpoczynku.
Dalsza trasa wiedzie wzdłuż alei dębowej, mijamy leśną drogę z mostkiem na cieku wodnym i wędrujemy dalej do rozwidlenia ścieżek rowerowych. Tam ciek wodny wpada do starorzecza Odry, znowu możemy usiąść na ustawionych ławkach i podziwiać dwa okazy dębu szypułkowego (jeden o statusie pomnika przyrody – obwód 580 cm).
Spacerując dalej mamy okazję poznać tereny siedliskowe bobra.
Zadziwiające, na jak gruby egzemplarz dębu może porwać się bóbr.